Elastycznosc myslenia tez w cenie. Chociaz w sumie nie, bo w bankach i innych urzedach takowej wrecz brak.
Dobrze, ze chociaz autostrady.
***
Z pelnych zdan po polsku Pociecha najlepiej zna "Ja Ci zaraz dam!", nic wiec dziwnego, ze od czasu do czasu dochodzilo do nieporozumien:
4 letnia kuzynka probuje rozwiazac spor dyplomatycznie:
K: Ja Ci dam pilke, jak sie bedziesz razem ze mna bawic.
Pociecha nie bardzo kuma druga czesc zdania, wiec rzuca sie z rykiem:
P:"Nie 'ja ci dam'!
K: Ale ja ci dam, jak sie bedziesz razem ze mna..
P: NIE 'ja ci dam'
K: Ale ja ci dam
P: NIE JA CI DAM!!!!!!!!! Maaaaaaaaaaaaaaaaaaaaamooooooooooooo
Och, ta polszczyzna!
ReplyDelete:-)
Ale "teoretyczny dziadek" potrafila powtorzyc, a potem musielismy stawac na glowie, zeby tego dziadkowi nie palnela...
DeleteMoj ty teoretyczny dziadku! - wyobrazam sobie ochlodzenie stosunkow dyplomatycznych:-)
Deleteważne, że wie, gdzie szukać tłumacza. Bystre dziecko.
ReplyDeleteW sumie dziwi mnie, ze wiekszosc czasu dogadywala sie bez problemu z dziecmi niemieckimi, polskimi i slowackimi. Musi istniec jakis uniwersalny jezyk dzieciecy, bo nie mam pojecia jak inaczej ona sie z nimi komunikowala...
DeleteHehehe. Dobre.
ReplyDeleteMusze przyznac, ze bylam niezbyt wielkim wsparciem, bo tak sie smialam, ze nie moglam im pomoc. W koncu poszly bawic sie czyms innym;)
ReplyDelete